aszeffel napisał(a):
przecież czwartek to taki dzień na niby, czyż nie? :) dopiero piątek, piątek jest prawdziwy.
kovan napisał(a):Swoją drogą - strasznie dużo wolnych miejsc na seans otwarcia
Franciszek napisał(a):kovan napisał(a):Swoją drogą - strasznie dużo wolnych miejsc na seans otwarcia
No właśnie, chyba że coś się w ostatniej chwili zmieni. Ale z tyloma miejscami nie powinno być chyba problemu, żeby się wbić...
kamilD napisał(a):zmieniło się na 80, nie jest źle, na pewno lepiej niż rok temu.
ings napisał(a):Przyłączę się do narzekania na grafik, ale w trochę innej konwencji - rozumiem, że tak zwane "kino kontemplacyjne" słynie z nieprawdopodobnej liczby drzemek ucinanych sobie przez widzów podczas seansów, ale czy naprawdę musimy do nich zachęcać wrzucając filmy takie jak Manakamana czy Póki szaleństwo nas nie rozdzieli na dziesiątą rano?
paNMieczyslaw napisał(a):Jak ktoś tam jeździ chlać w Arsenale [...]
doktor pueblo napisał(a):Ktoś tu się najwyraźniej czuje lepszy od innych.
paNMieczyslaw napisał(a):E, gdzie tam lepszy![]()
Większość filmów jest grana zwykle o dwóch różnych porach. Dla każdego coś miłego, więc nie ma co marudzić. Jeżdżę na NH od wielu lat, znam też inne festiwale (krajowe) i uważam, że obecny system rezerwacji oraz sposób ułożenia programu jest po prostu najlepszy z możliwych i będę go bronić jak lew przed zarzutami w stylu, czemu fajny film jest rano, a nie wieczorem, skoro ja jestem sową, a nie skowronkiem.
doktor pueblo napisał(a):Mnie zastanawia, jak to się wymawia. Hauha?
Mrozikos667 napisał(a):16 to zdecydowanie najlepsza godzina na spanie
Jarosz napisał(a):Z innej beczki: wczoraj ukazał się bodaj ostatni przedfestiwalowy felieton pana Romana, który w wersji online dostępny jest TUTAJ. Pada tam fraza "zanurzony w realizmie magicznym western "Jauja" Argentyńczyka Lisandro Alonso". Nie mogę nie odnotować, że w wersji papierowej, opublikowanej przez "Gazetę Wyborczą - Wrocław", zrobił się z tego "zanurzony w realizmie magicznym western "jaja" Argentyńczyka Lisandro Alonso".
aszeffel napisał(a):podsumowując tę dyskusję - koniecznie zobaczcie Manakamanę.
Franciszek napisał(a):
Tymczasem z niepokojem zauważyłem prędkość z jaką zniknęły wejściówki na Bezpańskie psy. Będę musiał być ostrożny, gdy nadejdzie dzień, w którym sobie je zaplanowałem...
paNMieczyslaw napisał(a):aszeffel napisał(a):podsumowując tę dyskusję - koniecznie zobaczcie Manakamanę.
5 rano na forum, teraz zadaję sobie pytanie, czy to skowronek, czy też zwykłe chlanie?
Wystarczyło mi Twoje porównanie do Benninga i Lewiatana, żeby dać zielone
Franciszek napisał(a):Tymczasem z niepokojem zauważyłem prędkość z jaką zniknęły wejściówki na Bezpańskie psy. Będę musiał być ostrożny, gdy nadejdzie dzień, w którym sobie je zaplanowałem...
aszeffel napisał(a):do rana przybijałam gwoździe w Arsenale