Zimowy ptaszek

Filmy 4. AFF - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 25 paź 13, 21:43

Jeden z 3 najbardziej (mnie) interesujących filmów Spectrum. Być może to wcale nie jest tak, że Amerykanie mają kłopot z fabułami, które wydają mi się stereotypowe. Być może to ja mam kłopot z fabułami...

W "Zimowym ptaszku" podobało mi się wiele. Sceny w industrialnych przestrzeniach, sceny w miasteczku, w tartaku. I ta zimna zima, ten śnieg, mróz, ten upadek - wszystko naraz wali się człowiekowi na głowę. Piękne i prawdziwe. Świetne otwarte zakończenie. A jednak nic mnie w tym filmie nie zaskoczyło, wszystko było tak szalenie przewidywalne, nawet ta zła zima w stanie Maine.

Avatar użytkownika
Grzes
 
Posty: 1754
Na forum od:
28 mar 09, 0:13

Post 25 paź 13, 23:17

Ja pogląd mam podobny, choć chyba jestem bardziej krytyczny. Film ma, owszem, piękne zdjęcia, świetnie dobrane plenery i industrialne wnętrza. Jest też wiarygodny psychologicznie. Jest jednak jednocześnie potwornie płaski, poprawny, jak gdyby autor nie miał nic do powiedzenia, tylko szukał standardowej historii, którą mógłby wpasować w te plenery i te wnętrza. Bo to wszystko jest strasznie przewidywalne, poprawne w swojej przewidywalności, z wszystkimi zwrotami i wybrzmieniami jak wprost z podręcznika scenopisarstwa, bez jakichkolwiek kantów, które czyniłyby to "produktem mniej zestandaryzowanym". To dotyczy wszystkiego - też zakończenia, które Tobie się podobało.

sally
 
Posty: 83
Na forum od:
23 gru 12, 16:08

Post 31 paź 13, 22:37

Gorszy dzień, rozproszona uwaga i kolosalne skutki. Taki scenariusz może zdarzyć się każdemu. Studium na temat poczucia winy i odpowiedzialności. Surowy, bolesny i angażujący film- nawet jeśli Waszym zdaniem tak bardzo przewidywalny. Być może autor nie miał nic nowego do powiedzenia na ten temat ale uwiodło mnie mimo wszystko to, jak opowiedział. Mój nr.2 w konkursie.

Avatar użytkownika
vifon00
 
Posty: 345
Na forum od:
23 sty 12, 13:41

Post 1 lis 13, 17:19

Zdecydowanie najlepszy, najdojrzalszy film w Spectrum. Podejrzewam, że nie uda się uciec od porównań do Słodkiego jutra Atoma Egoyana, ale Lance Edmans rozgrywa historię po swojemu. Nasyca film mrokiem, statyczne, niemal nieruchome kadry są wyblakłe, pozbawione słońca. Nie szuka winnych tragedii, charaktery kreśli delikatną kreską. Pod każdym względem imponujący debiut.

Avatar użytkownika
Thane
 
Posty: 1041
Na forum od:
14 lip 07, 9:51

Post 18 lis 13, 0:42

Zgodzę się, że najbardziej dojrzały, ale dla mnie nie najlepszy w konkursie głównym. Ten film jest pod wieloma względami bardzo solidny, ale głównym zarzutem z mojej strony, jest poruszana już tutaj, schematyczność. Choć zima w Maine inna być nie może, w końcu to Maine ;).
"When I'm alone I don't speak..." Tsai Ming-liang


Powrót do Moje własne Idaho



cron