To my, a to ja

Filmy 3.AFF - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 19 lis 12, 8:48

Tyle się nasłuchałem, że to słabe jak na Gondry'ego, że rozczarowanie i co tam jeszcze. To wszystko bzdury, powiadam Wam - film jest świetny. Ma potężną energię - wsiadasz z dzieciakami do autobusu i pędzisz na złamanie karku, nie zastanawiając się nad tym, co poza pojazdem. Młodzi bohaterowie to sami amatorzy, więc tym większy szacunek dla nich i dla pozostałych twórców, że udało im się opanować ten żywioł. Zachwyciła mnie też płynność, z jaką nastrój przechodzi od rozrabiacko-radosnego do poważnego, co skorelowane było z liczbą osób w autobusie na zasadzie "im mniej osób, tym bardziej poważnie". To oczywiście skutkuje tym, że z czasem narracja się uspokaja, chaos (ale kontrolowany!) ustępuje miejsca cichszym, dłuższym rozmowom. Zwolnienie nie powoduje znudzenia, a wręcz przeciwnie - wciąga tak samo, jak początek. Polecam!
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
vifon00
 
Posty: 345
Na forum od:
23 sty 12, 13:41

Post 19 lis 12, 10:50

Sam byłem pozytywnie zaskoczony, chociaż na moim seansie sala pustoszała wraz z autobusem... Autobusik-radyjko z napisów początkowych to chyba jedyny element kojarzący się z poprzednimi filmami Gondry'ego, chociaż akurat w tym filmie mi to nie przeszkadzało.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 19 lis 12, 17:19

E, jak jedyny? A np. nauczyciel rysunku, piekło czy Jezus Chen? Trochę tego jednak było, wiadomo, że nie tyle co w "Zakochanym..." czy "Jak we śnie", ale i tak więcej, niż się spodziewałem :)
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard

Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 19 lis 12, 23:36

cieszę się, że nie jestem nastolatką

Avatar użytkownika
vifon00
 
Posty: 345
Na forum od:
23 sty 12, 13:41

Post 20 lis 12, 13:35

Rozumiem cię! To był w gruncie rzeczy koszmar o powrocie do czasów młodości. Brrr


Powrót do Moje własne Idaho