W objęciach rzek

Filmy 3.AFF - wypowiedz się!
Avatar użytkownika
aszeffel
NH-Kreator
 
Posty: 2592
Na forum od:
23 mar 06, 11:51

Post 15 lis 12, 7:52

Dokument, z którego część materiału bym chyba usunęła. Z pewnością celem twórców była w miarę spójna i uczciwa opowieść o ciekawym i trudnym miejscu, o umierającym mieście Cairo, które - mimo potencjału - zapadło się w sobie, nie wykorzystało swojej szansy na rozwój. Czy z ludźmi nie dzieje się podobnie? Tymczasem Cairo umiera w sposób niezwykle malowniczy, zarasta wysoką trawą, mimo bliskości wody usycha, kruszy się, pustoszeje. Tak piękna pustka... Niektóre zdjęcia są niesamowite. Ale reżyserom zależy przede wszystkim na tym, żeby wyjaśnić, dlaczego tak się stało. I kim są ludzie, którzy jeszcze chcą to miasto ratować. W retrospekcjach, wykorzystując archiwalia, opowiadają o zamiatanych pod dywan problemach, które skupiły w Cairo jak w soczewce to, co w amerykańskiej historii najbardziej bolesne - bunt czarnych mieszkańców miasta, poprzedzającą go politykę rasowej segregacji w najgorszym stylu amerykańskiego Południa.

Avatar użytkownika
Mrozikos667
 
Posty: 1309
Na forum od:
3 sie 08, 11:11

Post 20 lis 12, 13:09

No tak, trochę to wszystko nieskładne i twórcy niczym nie zaskakują, robiąc poprawny, ale wtórny w formie dokument, ale że temat to samograj (uwielbiam takie apokaliptyczne klimaty), to mimo wszystko ogląda się nieźle.
Każdy film musi mieć początek, środek i zakończenie. Choć niekoniecznie w tej kolejności. Jean-Luc Godard


Powrót do Moje własne Idaho



cron