Słyszałem opinie, że to film o niczym, błaha komedia sytuacji. Nic bardziej mylnego. Scenariusz jest na tyle precyzyjny, że właściwie nic, żadne słowo nie pojawia się tu przypadkowo.
Będę teraz spoilerował, więc kto nie oglądał, niech nie czyta.
Każdy odgrywa tutaj role, jak w życiu. Dziewczyna, którą poznajemy jako zwykłą studentkę, wkrótce okazuje się callgirl, chociaż z tej formy wybija ją na krótko przyjazd babci. Bohaterka nie pozwala sobie jednak na odgrywanie kochającej wnuczki, co będzie miało swój niezbyt przyjemny efekt w niedalekiej przyszłości. Ląduje u starszego pana, sympatycznego profesora, który robi wszystko, by wejść w rolę kochanka. Dziewczyna szybko podejmuje grę. Ich rozmowa toczy się wokół rzekomego podobieństwa dziewczyny do zmarłej żony profesora, potem do kobiety z portretu, pierwszego japońskiego obrazu nie kopiującego stylu zachodniego. Koniec końców do niczego nie dochodzi, dziewczyna zasypia. Z samego rana starszy pan odwozi ją do szkoły, gdzie bohaterka spotyka zazdrosnego chłopaka, reagującego agresją, na jej nieszczerość. Profesor nie ma innego wyjścia, jak przed chłopakiem grać opiekuńczego dziadka, raz wtłoczony w tę rolę, nie potrafi już z niej wyjść. Na scenie pojawia się też sąsiadka, od dawna zakochana w profesorze, ale z powodu niemożności bycia żoną, odgrywa zrzędliwą, nadmiernie ciekawską staruszkę, bo tylko tak może zachować kontakt z obiektem swoich uczuć. Niedługo potem chłopak dowiaduje się o prawdziwej tożsamości starszego mężczyzny, wpada w furię, szturmuje jego mieszkanie. Chociaż film się urywa nagle, jasne jest co zdarzy się dalej. Nikt nie wykorzysta swojej szansy. Sąsiadka nie stanie się żoną profesora, profesor nie stanie się kochankiem pięknej dziewczyny, chłopak nie zdobędzie jej ręki, a dziewczyna nie przestanie dryfować coraz dalej od swojej rodziny, coraz bardziej samotna, razem ze swoim sekretem. Kiarostami pozornie kończy swoją opowieść bez morału, przesłanie ukryte między wierszami jest jasne.
Tytuł filmu: "Jak ktoś zakochany", zakochany pozornie, udający zakochanie. Tak jak wszyscy w tym filmie.