Nieszczęście

22 lip 12, 23:14

Dla osób pochłoniętych przez film wyszperalem w sieci fragment poezji Blake'a pojawiający się w "Malaventurze". Cytowane są przysłowia piekieł i między innymi to:
"Ucz się w czas siewu, w żniwa nauczaj, (i część dyskretnie/celowo pominięta w recytacji) raduj się zimą."
Cudo.

23 lip 12, 0:14

film cudo, czy fragment cudo?

ja jeszcze raz chcę wyrazić żal z powodu skopanej projekcji, szlag mnie trafił! to niezwykły film, którego w połowie nie widzieliście, projekcja była zbyt ciemna... następna będzie perfect

23 lip 12, 0:46

Może udałoby się zrobic jakiś dodatkowy pokaz (to tylko 66 minut) ?

23 lip 12, 7:25

A mnie się ta ciemność bardzo podobała...

23 lip 12, 7:42

psubrat napisał(a):A mnie się ta ciemność bardzo podobała...

a skojarzyłeś krew w toalecie ???

23 lip 12, 8:35

kolejny seans jutro:
http://www.nowehoryzonty.pl/film.do?id= ... aFest%3d12

polecam Wam też stronę ze zdjęciami z planu Raúla Cuesty
http://raulcuesta.com/2011/05/01/malaventura-2010/

i jeszcze ps. współscenarzystą filmu jest Fernando del Razo, autor scenariusza Paraísos artificiales Yulene Olaizoli, które oglądaliśmy w zeszłym roku: http://11mff.nowehoryzonty.pl/film.do?l ... aFest%3d11
a autorem zdjęć Gerardo Barroso Alcalá, operator Los últimos cristeros, na uwagę zasługuje też muzyka Galo Durána

23 lip 12, 11:29

Nie skojarzyłem, ale w tym filmie mi nic nie brakuje.

24 lip 12, 20:37

No właśnie, ja też się nie zorientowałem, że coś jest nie tak, bo bardzo lubię ciemne filmy

24 lip 12, 21:23

tym razem projekcja była perfekcyjna, czekam na wasze opinie, to fajne, że taki młodziak jak Lipkes chodzi po mieście i łowi staruszków, szaleńców, ludzi z zielonymi twarzami o czerwonych oczach i chce robić o nich film, o nich - o sobie, podoba mi się jego miłość do ruin

24 lip 12, 23:37

Jestem zachwycona, napisze po powrocie z Wr

27 lip 12, 14:51

Wspaniały nastrój i prawdziwe "nowe horyzonty". Takie filmy zmieniają światopogląd. Zwykle w kinie reżyserzy starają się przekazać pozytywne przesłanie o starości, choćby na siłę, a tutaj... ostrzeżenie? Po części na pewno, ale największe wrażenie wywiera ledwo dostrzegalna iskra nadziei i życia w zmroku. Warto zejść w zmierzch, aby zobaczyć światło z taką wyrazistością.

28 lip 12, 10:46

Film bez wątpienia dobry i wprost idealny do konkursu. Dla mnie jednak za bardzo trzyma widza za rączkę, za bardzo stara się wymusić na nim to, jak ma film odbierać - nie lubię, jak mi się to robi. Dlatego dla mnie nie jest to aż takie odkrycie, jak dla wszystkich powyżej.

Inna sprawa, że zarówno warsztat, jak i dobór tematu są niezwykłe jak na debiutanta.

29 lip 12, 19:04

pod względem malarskości, fotografii, dźwięku - cudny...fajnie "opowiadany", choć z nutą smutku...z przyjemnością słuchałam rozmowy z reżyserem, widać bylo, że film powstawał świadomie

i z czułością dla bohatera - piękny film, piękny

30 lip 12, 8:58

Ja byłem na "ciemnej" projekcji, ale i tak mi się podobał. Na Blake'u miałem dreszcza, chociaż nie do końca rozumiem dlaczego akurat "Zaślubiny nieba i ziemi".

5 sie 12, 15:02

prezent dla nas, złota dziesiątka Lipkesa
http://www.nowehoryzonty.pl/aktualnoscm.do?id=2546

5 sie 12, 15:54

no to trzeba będzie obejrzeć

5 sie 12, 17:51

takie filmy to ja bym chętnie obejrzał...

5 sie 12, 18:33

"wszech czasów"

fajne zestawienie, uwielbiam podobną rubrykę criterion

5 sie 12, 19:34

Tak. Te filmy (przynajmniej te 7, które widziałem) mi nawet pasują do autora "Nieszczęścia". Bardzo bym chciał obejrzeć Juventude em marcha, który jest wśród tych 3 pozostałych (jeszcze jeden powód, żeby zrobić retrospektywę Costy).

5 sie 12, 20:46

na początku istnienia festiwalu oglądaliśmy takie dziesiątki, pamiętam Romana Gutka i Marii Janion

15 sie 12, 13:01

Grzes napisał(a):Film bez wątpienia dobry i wprost idealny do konkursu. Dla mnie jednak za bardzo trzyma widza za rączkę, za bardzo stara się wymusić na nim to, jak ma film odbierać - nie lubię, jak mi się to robi. Dlatego dla mnie nie jest to aż takie odkrycie, jak dla wszystkich powyżej.

Niestety również muszę dodać małą łyżkę dziegciu do beczki miodu. Owszem film nastrojowy, zdjęcia ładne, plus za dokumentalno-poetycki charakter, ale mi nic nowego w temacie starości nie powiedział, ponieważ gorzkie spojrzenie na jesień życia było już i w filmie, i w literaturze. W konkursie pewnie by się odnalazł.