30 lip 12, 9:19
Jako debiut, owszem wyrażam uznanie. Sam film jednak nie idzie nigdzie dalej względem "Do szpiku kości", amerykanom się wydaje, że jak pojadą z kamerą w totalnie zdezelowany krajobraz to będzie hit. Skoro zapowiadano baśń i realizm magiczny to proszę mi pokazać gdzie on jest poza tytułowymi bestiami, których mam niedosyt.
"let's just imitate the real, until we find a better one..."