birek » 28 sie 14, 8:59
Jest program retrospektywy Wellesa. Trochę rozczarowanie, ale mogło być gorzej. Fajnie, że będzie "Pan Arkadin" oraz "Too much Johnson" (byłem przekonany, że ten drugi film zaginął i jest na zawsze stracony). Niestety poza tym same najbardziej klasyczne filmy. Nie rozumiem, dlaczego retrospektywa kończy się na 1958, skoro Welles kręcił potem genialne filmy ("Proces", "Falstaff", "F jak fałszerstwo"). Nie mogę też odżałować "Nieśmiertlnej historii", która podobno jest jednym z jego najciekawszych eksperymentów narracyjnych, więc świetnie pasowałaby do profilu festiwalu.
Jest program retrospektywy Wellesa. Trochę rozczarowanie, ale mogło być gorzej. Fajnie, że będzie "Pan Arkadin" oraz "Too much Johnson" (byłem przekonany, że ten drugi film zaginął i jest na zawsze stracony). Niestety poza tym same najbardziej klasyczne filmy. Nie rozumiem, dlaczego retrospektywa kończy się na 1958, skoro Welles kręcił potem genialne filmy ("Proces", "Falstaff", "F jak fałszerstwo"). Nie mogę też odżałować "Nieśmiertlnej historii", która podobno jest jednym z jego najciekawszych eksperymentów narracyjnych, więc świetnie pasowałaby do profilu festiwalu.